…czy to już koniec?
19. stycznia 2014 . przez xmj
… czy to już koniec? Zapytało dziecko siedzące przy stole podczas wizyty duszpasterskiej, gdy odchodziłem z jego domu. Odpowiedziałem, że dalsza część wizyty będzie teraz w kościele, na Mszach świętych. Dzieci jakby więcej rozumieją ten skomplikowany świat…
Po raz piąty kolęduję w naszej parafii. Znam już dobrze mieszkańców. Wiem, gdzie usiądą, gdzie jakie meble stoją. Atmosfera wizyt duszpasterskich ma coś w sobie z głębi Słowa Bożego. Czuję to, gdy w większości rodzin czyta się Pismo Święte podczas kolędy. Wtedy Słowo staje się Ciałem, a swoi Je przyjmują.
Czuję tę tęsknotę za Bogiem w wielu domach. Często zaniedbanych religijnie, zagubionych, zapracowanych, poranionych: świat w którym żyjemy potrafi zniszczyć i wykończyć najdelikatniejsze drgnienia serca.
To zapytanie dziewczynki daje nadzieję, że ludzie szukają czegoś więcej i głębiej. Tęsknią za SPOTKANIEM. Człowiek może się znieczulić. Napatrzy się na zło, przyzwyczai się, chce zawsze więcej i więcej. Zmienia się wrażliwość ludzi. Obiecują po kolędzie wiele, a sprawdzianem dla tych obietnic jest zawsze SPOTKANIE na niedzielnej Eucharystii!
Czy to już koniec na kolejny rok… zawsze pytam siebie w głębi serca, gdy wychodzę z domu po kolędzie…