Strona ks. Macieja Jastrzębskiego

Wakacyjnie: góry, ziemia i ping-pong

22. czerwca 2010 . przez xmj

Udała się wycieczka w Tatry. Atrakcji było wiele: nowe miejsca, modlitwa na szlaku, inwersja termiczna na Kasprowym, Słońce na Rusinowej, baseny termalne w Bukowinie, piękne widoki z Gliczarowa, smaczne jedzenie i szkoła daleko. Wakacje udało się poczuć. (Foto z gór).

Na zdjęciu idzie koszyczek do poświecenia. To nie wielka sobota, ale wiosenne święcenie pól. Udało się zrealizować kolejne marzenie. Moja parafia jest typowo rolniczą. Nie było zwyczaju święcenia pól. Szkoda, bo warto w Bogiem wszystko robić: orać z wiarą, siać z nadzieją, żniwować z miłością (jak mawiał xhs). Ziemia to nasza matka – żywicielka. Trzeba dbać o nią. Mieszkańcy odpowiedzieli pozytywnie na zaproszenie. Przychodzili z udekorowanymi koszyczkami, w których nieśli swoją ziemię. W czasie Mszy poświęciłem te kosze z ziemią. A po niej odbywała się biesiada. Mieszkańcy wsi mieli okazję wyjść z domów, spotkać się przy stole, pobiesiadować, wymienić poglądy. No i co też ważne, złożyć ofiarę na kwiaty do kościoła. Fotografie z poświęcenia pól >>

Zakupiłem stół do tenisa (Foto). Przyda się w wakacje a i w zimowe wieczory przy kominku. Już dziś odbyły się pierwsze mecze w Klubie Stodoła. Nie chcę się chwalić, ale na razie wszystkie wygrałem. Ale zapraszam do walki – na mecz w ping-ponga. Dla zwycięzcy nagroda!

ps

u mnie w ogrodzie pachnie maciejka, lawenda, róże; pod oknem gruchają gołębie i jakiś nieznany ptak śpiewa co wieczór; smakuję z ogrodu truskawki, rzodkiewki i sałatę ze szczypiorkiem. Życzę pachnących, śpiewających i smakowitych wakacji.

18 lat minęło…

13. czerwca 2010 . przez xmj

Dziękuję Tym wszystkim, którzy przypomnieli mi o mojej „18” w służbie Bogu. Od święceń (13 czerwca) patronuje mi bardzo ciekawy święty – Antoni. Warto poczytać o nim.

Kilka dni temu odwiedziłem błogosławionego ks. Jerzego w Warszawie. Zajechaliśmy też do s. Agnieszki – klaryski w Miedniewicach, naszej parafianki. Wielkie wrażenie zrobił na nas klasztor klauzurowy. I te kraty! Mama, Siostra, Bratanek i my mogliśmy przywitać  się tylko przez kraty. Czemu aż tak…? Pytali ludzie. To nieludzkie! Dopowiadali. A w niektórych oczach pojawiły się łzy… To heroizm.

Wcześniej przywiozłem do parafii odnowionych świętych: Stasia Kostkę i Tereskę. Urodziłem się we wspomnienie św. Jana Vianney’a. Po niedzieli z dziećmi i młodzieżą odwiedzimy wielu świętych i miejsca święte na południu Polski. Dobrze, że są tacy Przyjaciele… Zapraszam do wspólnego stołu Eucharystii – jak na obrazie na zdjęciu. „Tyś jest Panem moim, Ty ścieżkę życia mi ukażesz…” (Ps 16).  Pozdrawiam moich Kolegów z „18”:

Bliżej Boga.

2. czerwca 2010 . przez xmj

Już czuję zbliżające się wakacje. Tęsknię za słońcem. Zima była mocna, wiosna mokra, może lato będzie ciepłe?

Maj był dla mnie pracowity; Komunia, Odnowienie przyrzeczeń, Bierzmowanie, Wizytacja, Odpust. Teraz czas na poświęcenia pól. Wszystko, by być bliżej Boga.  A Bóg też chce być bliżej nas. Jutro wychodzi na ulice miast i wsi. Boże Ciało jutro. A nam coraz trudniej uwierzyć, że pod tym małym kawałkiem Chleba jest obecny prawdziwy i żywy Bóg, który dla mnie pozostał utajony w tym białym Chlebie – abym życie miał.

„Tak naprawdę Boga czynią nam bliskim jedynie święci i sztuka” (Benedykt XVI). O prawdziwościowi tego zdania przekonuję się ostatnio. Odnowiliśmy w parafii feretron (sztuka). On przedstawia moich ulubionych świętych – przyjaciół: Tereskę i Stasia Kostkę. Waldek był zaszczycony tym, że mógł wieźć samochodem Tych świętych do parafii od „chirurga”. Nawet był u fryzjera i się ogolił. Jechaliśmy namaszczeni obecnością w samochodzie świętych – odnowionych.

A moja niesamowita kotka – Pusia, też szuka bliskości z Bogiem. Często przychodzi do kościoła, nawet na ołtarz weszła. (Szukała świętych i sztuki?) To dziwne, że ona czuje bliskość Boga, a my ją wyrzucamy z kościoła…