Jak złapać czas?
2. stycznia 2008 . przez xmjPrzemija postać tego świata… mówił św. Paweł. Doświadczyliśmy tego umownie wczoraj, gdy rozstaliśmy się z rokiem 2007. Były życzenia, imprezy, zabawy, toasty, petardy, ognie na niebie, postanowienia noworoczne. A słońce wschodzi dalej codziennie…
Mówimy często, że te czasy, w których żyjemy są złe. Zawsze znajdziemy coś na co możemy ponarzekać. Bo to jacyś oni są winni i niedobrzy, a nie my. Św. Augustyn mawiał: „Nie mówmy, że czasy są złe, my jesteśmy czasem, bądźmy dobrzy, a czas będzie dobry.” Słyszymy też biadolenie, że ten czas tak szybko mija…kolejne lata, miesiące, dni i godziny. Chodzi o to, żebyśmy patrząc na zegar i żegnając kolejny rok, umieli dostrzegać Boga w czasie, który mija. Dla nas – chrześcijan – to Jezus Chrystus jest Wschodzącym Słońcem w mijających chwilach naszego życia.
Może ktoś ma pomysł na posiadanie umiejętności łapania czasu…?
Życzę Roku dobrego!