Strona ks. Macieja Jastrzębskiego

Dzisiaj tu, jutro tam

12. sierpnia 2016 . przez xmj

SONY DSC

W liście powitalnym w każdym roku  kapłaństwa życzono mi Bożego błogosławieństwa i zdrowia – było tych lat 7 w Dulsku.

Umieć iść i odejść, dopokąd mnie Panie poślesz. 7 lat temu i 2 miesiące nawet nie wiedziałem gdzie jest Dulsk i że będę tu posłany jako proboszcz. Dzisiaj już wiem. I to dobrze wiem… 7 lat to najwięcej ze wszystkich parafii, w których pracowałem. Jedną z cech powołania każdego księdza jest wędrówka i gotowość na nią. Usłuchanie wezwania Bożego. Takie nasze pielgrzymowanie. Tak jak w dzisiejszej liturgii słowa, która sprawdza się w moim życiu po raz kolejny!
„Przez wiarę ten, którego nazwano Abrahamem, usłuchał wezwania Bożego, by wyruszyć do ziemi, którą miał objąć w posiadanie. Wyszedł nie wiedząc, dokąd idzie. Przez wiarę przywędrował do Ziemi Obiecanej jako ziemi obcej, pod namiotami mieszkając z Izaakiem i Jakubem, współdziedzicami tej samej obietnicy. Oczekiwał bowiem miasta zbudowanego na silnych fundamentach, którego architektem i budowniczym jest sam Bóg.”

Z Ewangelii dzisiejszej: „Bo gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze.” A gdzie jest Twoje serce…?
”Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie. A wy podobni do ludzi, oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci; Czujność jest wyrazem roztropności. Pozwala odpowiednio przygotować się na rzeczy zarówno dobre, jak i złe. Przepasane biodra i zapalone pochodnie są oznaką służby siostrom i braciom – powołania do miłości.

Za mądrym Kocheletem można powtórzyć słowa: Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem: Jest czas rodzenia i czas umierania, czas sadzenia i czas wyrywania tego, co zasadzono, czas burzenia i czas budowania, czas płaczu i czas śmiechu, czas zawodzenia i czas pląsów, czas rzucania kamieni i czas ich zbierania, czas szukania i czas tracenia, czas milczenia i czas mówienia, czas przychodzenia na parafię i odchodzenia z niej… Cóż przyjdzie pracującemu z trudu, jaki sobie zadaje?

Napisałem niedawno o propozycji Franciszka: „Zmieńcie kanapę na buty wyczynowe”. Dla mnie taką zmianą kanapy na buty wyczynowe jest przejście do nowej Parafii. Księdzu nie może być za dobrze ! Nie można za bardzo przyzwyczajać do kanapy! Nie jest przyjemnością przeprowadzka, wchodzenie w nowe buty wyczynowe, remonty i wiele różnych niespodzianek, nowi ludzie, nowe zaskakujące sytuacje, nowe wyzwania, niespodziewane miny…

Młodzi ludzie często pytają papieża o to, jak szczęśliwie żyć w rodzinach. Chciałbym zaproponować im trzy postawy, trzy słowa. To trzy słowa, które mogą wam pomóc, aby przeżyć życie małżeńskie, w którym występują trudności. Te trzy słowa to: proszę, przepraszam i dziękuję – mówił papież Franciszek z papieskiego okna do wiernych zgromadzonych z okazji ŚDM 2016.

I ja pragnę moich drogich Parafian: prosić, przeprosić i podziękować.

1.      Prosić o modlitwę w mojej intencji. O dobrą pamięć w waszych sercach, pomoc w przeprowadzce, o dobre przyjęcie mojego następcy. A zwłaszcza o to, abyście nie tracili wiary, żyli nią i pogłębiali. Abyście kochali się bardziej niż 7 lat temu. Proszę, abyście nie opuszczali niedzielnej Eucharystii i codziennej modlitwy.

2.      Przepraszam za wszelkie moje  złe czyny, słowa i myśli. Za to, że kogoś uraziłem, źle pomyślałem, za mało się modliłem, że nie byłem do końca jak Pan Jezus! Człowiekiem jestem tylko, nie aniołem…

3.      Dziękuję za wszystko, czego tu doświadczyłem z Wami i u Was. Za wspólne Msze św. na których lubiliście się spotykać  z Jezusem ale też i sobą w kółeczkach po modlitwie.

– za pomoc przy różnych i wielu pracach przy kościele, plebanii, cmentarzu. To Wasze dobro, którego nie zabieram. Ono tu zostanie i będzie świadczyć o Was.

– za wspólne podróże: wycieczki i pielgrzymki, rajdy rowerowe, spływy kajakowe i inne.

– za Waszą gościnność (zwłaszcza na kolędzie!) i przy kapliczkach

– za dzielenie się chlebem, pysznymi wyrobami mięsnymi, jajami i każdym dobrem

– pozwólcie, że słowo wdzięczności skieruję do moich najbliższych, którym często tym moim wędrowaniem psuję plany życiowe… Dziękuję mojej Mamie, która nie musiała, ale chciała pomagać mi na plebanii. Dobrze się tu czuła, ale siły i zdrowie już nie pozwalały układać świata i porządku po swojemu, np.: (po mojemu to nie jest zrobione dobrze…)

Mojej Siostrze Joli za pomoc na każde wezwanie (świetnie gotuje) i niezniszczalnemu budowlańcowi szwagrowi Mirkowi oraz siostrzeńcom: chrześniakowi Tomkowi i Arturowi. Dziękuję, że zawsze mogę liczyć na Waszą pomoc i wsparcie.

– Dziękuję Panu Wójtowi Gminy Radomin, Przewodniczącemu Rady i Radnym za, Dyrekcjom i Nauczycielom Szkół (Zespołu Szkół w Radominie, filia w Dulsku Niepublicznej Szkole Podstawowej w Sokołowie) za dobrą współpracę, Iskrze Dulsk za podjętą współpracę, szczególnie p.Jackowi za treningi z naszymi ministrantami

– Dziękuję Paniom: EM i RZ za przygotowanie i rozliczanie projektów na renowacje naszych zabytków oraz działalność kulturalno – społeczną w parafii.

– Organiście p. Zbyszkowi, kościelnemu Patrykowi i Bartkowi, p. Basi, SPDiO, radnym z Rady Parafialnej, ministrantom, lektorom, asyście i wszystkim dobrym kobietom i mężczyznom!

„Zostańta  z Bogiem, kochane ludziska!” (Chłopi , W. Reymont)

2 komentarze do “Dzisiaj tu, jutro tam”

  1. Komentarz numer 1 przez: izabela

    szkoda tylko ze R. TORWERTA NIE MA TEN TO SIĘ ZASŁUŻYŁ TAK CIĘŻKO PRACOWAŁ i przez zbytnie pracowanie a brak czasu na wizyty u lekarza nie ma go .

  2. Komentarz numer 2 przez: Bożka

    Wszystkiego co najlepsze w nowym miejscu. Parafianie powinni płakać, że tracą takiego Księdza ale nowi powinni się cieszyć. Kiedy zamykają się jedne drzwi to drugie się otwierają życzę Księdzu żeby za tymi nowymi drzwiami było tylko samo dobro. Mam nadzieję, że strona pozostanie i będą nowe piękne zdjęcia. Z Panem Bogiem.

Napisz komentarz

Nick

Mail (wymagany)(nie będzie publikowany)

Strona www