Miałem sen
10. marca 2016 . przez xmjW niewyjaśnionych i tajemniczych okolicznościach zginął Damian. Cała okolica jest do głębi poruszona tym tragicznym zdarzeniem. Wyrażam współczucie i łączę się w bólu na modlitwie. Jeszcze kilka dni temu natrafiłem w internecie na zdjęcia Damiana. Wspominam go z naszych spotkań jako człowieka zawsze uśmiechniętego, wychodzącego ku ludziom. Na ostatniej kolędzie podziwiałem jego inwestycje. Ale zawsze pytałem kiedy ślub? Bo ojczyzna i parafia w potrzebie… Nie doczekałem się!
Wczoraj miałem sen. Trochę dziwny sen. Śnił mi się Damian. Nie był uśmiechnięty, ale poważny – jakby zatroskany (jak na powyższym zdjęciu). Najpierw podziękował za udzielenie sakramentu chorych i Komunii świętej jego babci Barbarze i ojcu Antoniemu, gdy ciężko chorowali. Powrócili do zdrowia. Potem powiedział mi, abym wszystkich jego znajomych i rodzinę zaprosił do spowiedzi i do adoracji Najświętszego Sakramentu w intencji ludzi, którzy nie chodzą do kościoła i przestali się spowiadać. Poprosił o modlitwę o swoje zbawienie. Sen to, czy jawa? Pomyślałem, gdy się obudziłem.
W najbliższą sobotę w naszym kościele mamy wielkopostny dzień skupienia. Już w niedzielę w ogłoszeniach zaprosiłem parafian do spowiedzi i adoracji.
Zapraszam zatem w imieniu Damiana i swoim, wszystkich jego Znajomych (nie tylko z FB) i Rodzinę na adorację i spowiedź do naszego kościoła w sobotę 12 marca. Pomodlimy się i za Ciebie Damianie! Do zobaczenia, mam nadzieję! My jeszcze jesteśmy oczekiwani. Podobno przypadki się nie zdarzają (istnieją tylko w gramatyce). Wszystkie rzeczy, które się zdarzają, zdarzają się w jakimś celu…
Bóg wiara, sen mara.
dlaczego ludzie , którzy tak ufają Bogu , są z Nim w prawdziwym kontakcie tak szybko odchodzą
Wszyscy odejdziemy, prędzej czy później…TAM jest nasz dom. Ci, którzy zostają, widocznie muszą coś jeszcze tu pozałatwiać: nawrócić się, przebaczyć, przeprosić, wyprostować. Bóg czeka cierpliwie!
a są tacy? o kim mowa? kto ? co to znaczy być w prawdziwym kontakcie z Bogiem czy nieprawdziwym? Dzisiaj wielu młodych nie potrzebuje z NIM kontaktu, wystarcz zabawa, melanż, odjazd, piwko, dopalacze. nie zdążają spotkać się z NIM, bo to obciach do kościoła chodzić dzis. a jak coś się stanie to pytają skąd? po co? jak to?
najważniejsze dla większości młodych to wyszumieć się. w sobote zabawa, a nawet w piątek, w niedziele spanie cały dzień. i nawet się nie obejrzy i trzeba się pożegnać z tym światem…
po co tak ludzie chcą na siłę trumnę ze zmarłym wnosić do kościoła? wbrew woli? jak żył, to kościół mu nie był potrzebny! zakłamanie i obłuda!
Ludzie tak szybko odchodzą. Był bardzo młodym człowiekiem. Mógł jeszcze pożyć. Mam nadzieję,że jest teraz z aniołkami. 🙂
Dziękujemy zaprawie królewski pogrzeb Damiana. Za mądre słowa nadziei na kazaniu. Warto być dobrym i WIERNYM KATOLIKIEM.
TAKI POGRZEB TO SZKOŁA ŻYCIA! Widać było na nim takich, co w kościele byli ostatni raz na swoim przyjęciu i może bierzmowaniu,ale czy poszli po rozum do głowy??? czy się nawrócą?