Poszli i ponieśli
3. sierpnia 2011 . przez xmjSierpień rozpoczął się pogodnie. Wydaje się, że Suplikacje zostały wysłuchane. Wierzący i kochający Boga parafianie z wielką mocą zaśpiewali tę modlitwę w ostatnią niedzielę. Niejedna łza popłynęła i serce niejedno zmiękło! Zaraz następnego dnia żniwiarze ruszyli po chleb na pola.
Pielgrzymi poszli i ponieśli nas i nasze intencje. Ugościliśmy śniadaniem ok 700 pielgrzymów z Elbląga. Oni idą na Jasną górę przez 15 dni. W większości to młodzież. Wczoraj mieli do pokonania 40 km! To robi wrażenie. Tyle dobra się rozlało w czasie tego ich śniadania. Mogliby zamieszkać na stałe w parafii… chociaż przez chwilę zrobiło się jak w raju. Uśmiechnięte twarze pątników, pomimo bólu i trudu pielgrzymiego. Radosny śpiew i pozdrowienia budziły leniwą wiarę mieszkańców. Dobre gospodynie (ok. 50) przygotowały pyszne śniadanie z deserem na słodko. To był taki mały cud rozmnożenia chleba: najedli się do syta i jeszcze na drogę zabrali ze sobą. Z naszej wspólnoty parafialnej na Jasną Górę poszło i poniosło nas 8 osób: 6 z Płocką i 2 z Toruńską Pielgrzymką. W komentarzach będą zamieszczane ich relacje z trasy.
Odprowadziłem naszych pielgrzymów i gdy wracałem, jedna kobieta powtarzała słowa św. Pawła: „nikt z nas nie żyje dla siebie…” Bóg zapłać Wam za każde dobro: za przygotowanie i podanie śniadania, za posprzątanie, za uśmiech i radość robienia czegokolwiek dla innych. To jest budowanie wspólnoty świętego Kościoła grzesznych ludzi:
Pielgrzym: „Szczęśliwie doszliśmy do Rogowa w całym składzie. U nikogo nie pojawiły się pęcherze. Aura nam sprzyja. Właśnie wróciliśmy z apelu. Przewodnik Rafał jest superowy. Gospodarze przyjęli nas bardzo miło.Gorąco pozdrawiamy!”
Jak dawno tutaj nie zagladalam…
Radosnie i cieplo Ksiedza pozdrawiam!!!!:)
Piekne wpisy i zdjecia widze!
Czytając, że inni idą 15 dni, to nasze 8+wejście na Jasną Górę wydaje się naprawdę prostsze 🙂 .
Do zobaczenia z niektórymi jutro o 6 na Wzgórzu Tumskim 🙂 .
Pielgrzym: „Pielgrzymi czują się świetnie, nie mają żadnych bąbli i wytrwale kroczą. Wczoraj dopadł nas deszcz. Polecamy Was w naszej modlitwie. Pozdrawiamy.”
Pielgrzym II:”Jesteśmy właśnie po 15 km, siedzimy na polance i zajadamy drożdżówkę, pamiętamy o Parafianach i Księdzu Proboszczu. Wkrótce zdamy kolejne relacje, pozdrawiamy”.
Pielgrzym III:”Ano jednego dnia słońce, drugiego deszcz. Pole namiotowe po kostki w błocie, nocleg w stodole lub w garażu z myszami, komarami itp…Dzisiaj lepiej, ale noc zapowiada się chłodna, bo nawet żaby chowają się do namiotów. W niedzielę ma zaświecić słońce. Ludzie życzliwi, pozdrawiam, pa”.
Pielgrzym:”To już 8 dzień pielgrzymowania do Tronu Matki Bożej. Osobiście przeżywam pielgrzymkę duchowo i pokutnie. Grupa brązowa liczy ok 130 osób.Przewodnik jest młody i szalony. Diakon chyba daje radę. Ludzi po trasie są życzliwi i karmią pielgrzymów.Pozdrawiamy”.
Pielgrzym III:”Jesteśmy na Jasnej Górze! Pozdrawiamy!”
tak sobie myślę: 8 osób poszło na pielgrzymkę z takiej małej parafii, to dużo! Proporcjonalnie z Dobrzynia powinno pójść dobrze ponad 80 osób, a poszło ile…?wie ktoś? Bo z Płockiem chyba kilka- kilkanaście doszło