Co za zima…?!
26. stycznia 2010 . przez xmj
Dziękuję Tym, którzy głosowali na mój blog. Dzięki Wam, znalazł się w pierwszej dwudziestce na ponad 1300 blogów zgłoszonych do konkursu.
Zima w tym roku zdarzyła się sroga. Jak nie zawieje, to mrozi. Mamy więcej możliwości posiedzieć w domu, pogadać, rozpalić kominek, dymiącą herbatę wypić. Życie jakby wolniej płynie. A Polscy szczypiorniści szaleją. Z Bożą pomocą i trenera Wenty (nie wstydził się publicznie przeżegnać, wezwać pomocy Bożej. A jest typem bardzo porywczym)
Wyglądam już za wiosną. Wszyscy już chyba mają dosyć zimy. Drzewa trzeba przyciąć, skopać ogród, zasiać warzywa, posadzić drzewa i krzewy.
Może ktoś zna sposoby na pokonanie zimy? Na szybką wiosnę? Piszcie…
Hmm… Bóg jednak słucha, mamy piękną zimę, dokładnie taką, o której mówiłam w”tęsknocie adwentowej” 😉 spadł śnieg, przymroziło, no może odrobinę za mocno i słońce… nic dodać nić ująć, tylko łapać takie chwile 😀 Niestety nie urodził się jeszcze taki, co każdemu by dogodził. Kocham Boga za sprawiedliwość i dobro, może teraz księdza wysłucha, ja mogę poczekać do wiosny, wszak dopiero koniec stycznia… Pozostaje tylko ciepły koc i herbata, albo aktywnie spędzać czas, w ruchu cieplej, no i ubranie „na cebulkę” 😉
Ja proponuję przespać mhmmmmmm….
aha, no i dziś w trójce raniutko mówili, że Wenta wynik wymodlił! Tak mówili, serio! Co to się porobiło, zbiorowe nawrócenie jakieś (?)
na pokonanie zimy?
na szybką wionę?
ba – ja znam nawet na lato!
U
Ś
M
I
E
C
H
😀
Niech jeszcze ta zima trochę pobędzie… Albo niech przeniesie się w góry, gdzie śniegu mało jak nigdy (Zakopane, Korbielów) .
A szczypiorniści szaleją to fakt 😀 . Zapraszamy do Płocka na mecze Wisły 🙂 .
O Wencie jest świetny artykuł pt.”Wenta, ludzie i zwierzęta” Wystarczy wygooglować;) Przerabiałam go na zajęciach z reportażu jako przykład tekstu 'z górnej dziennikarskiej półki”.
Zima.. na Lubelszczyźnie trzyma mocno. Tak mocno że termometr na KULu wskazuje na zewnątrz średnio -25*C. Na szczęście jest sesja więc nie wystawiam zbyt często nosa na dwór:)A na zimę i zimno nie ma nic lepszego jak dobra muzyka/film, coś rozgrzewającego do picia (od herbaty po grzańca), coś dobrego do jedzenia (od ciastek po pizzę) i Przyjaciele wokół;) Sprawdzone wielokrotnie:)
Pozdrawiam:)
Takiej zimy nie było od lat.
Ferie w kujawsko – pomorskim udane! 😉
Prawdziwie zimowe! 😉
Dzieciaki mają radość – i czas leci im szybko!
POZDRAWIAM 🙂
Zimno i do domu daleko… Taki scenariusz jest typowy dla ludzi dojeżdżających kilkadziesiąt km do pracy. Przebijanie się przez śnieg i śliskie drogi, walka z głupiejącymi od mrozu samochodami, to męcząca codzienność. Pięknie jest, ale daje w d… Do pieca trzeba latać często dokładać i ile by nie włożył to w domu i tak nie najcieplej. Ja tam daję na przeczekanie, a wiosna wcześniej, czy później to i tak przyjdzie.
A szczypiorniści super, ale jak nie poprawią środkowej obrony to polegną.
nie lubię wiosny… niech zima będzie jak najdłużej……
nasi szczypiorniści są naprawdę super…. 🙂
Pierwsza dwudziestka , to sukces, jeszcze raz GRATULUJĘ !
Zima mroźna , tak jak za dawnych lat, aż miło popatrzeć na piękne połacie śniegu .Szkoda tylko ,że mróz taki siarczysty i dzieciarnia nie może przebywać zbyt długo na takim zimnie.Oj byłoby wtedy zabaw na śniegu ! W domku ciepło , przytulnie 🙂 ( palisz w jednym miejscu a ciepło masz wszędzie ), to prawda opału pójdzie tej zimy dużo ,dużo więcej . Ale pamiętam jak mawiała moja babcia : sroga zima piękne lato .Liczę na to! A wiosna przyjdzie, tylko musimy jeszcze przetrwać luty – zapowiadają zimny i srogi!
Nasi szczypiorniści w najbliższych dniach dostarczą nam jeszcze wielu emocji ,z Bożą pomocą mogą dotrzeć do finału , Wenta to znakomity trener i wielki strateg , potrafi świetnie ustawić drużynę.( to podpowiedź mojego męża )
Z pracami w ogrodzie trzeba się jeszcze powstrzymać, aby nie popełnić żadnego błędu proponuję zajrzeć do „poradnika młodego ogrodnika ” bo chyba xmj to młody ogrodnik 🙂 . Pozdrawiam
A u nas dziś odwilż, choć śnieg zawiał kilka dróg i trzeba było pomagać ludziom, co w zaspach utknęli. A zaspy były takie, że wśród „utkniętych” był nawet pług 🙂 Za to ze śniegu świeżego pieso się cieszy, bo może w białym puchu szaleć i nos wsadzać w śniegowe dziury… Dużo ciepła wszystkim komentującym i księdzu życzę 🙂
Ja mam uśmiech i nadzieje na cieplejsze jutro:)”Trudniej dzień dobrze przeżyć, niż księgę napisac…” Ale dobrze że jest zima to taki czas gdzie mozna posiedziec przy herbatce i przemyślec wiele spraw:) i nawet czasem to pomaga:) ale wiosna tuż tuż …. Jeszcze za zimą zatęsknimy:)
Ale ja też chce już ciepło:(
pozdrawiam GORĄCO:)
i przegraliśmy 🙁
„a w sercu ciągle maj?”..i reszta nie ważna,nawet śnieg i mróz..ciepełka życzę
a ja zimy nie lubię i juz mam dosyć aury za oknem, z podróży towarzyskich pewnie nici. Dobrze, że zima nie mrozi serca i uczuć, a wprost przeciwnie 🙂
pozdrawiam i jednak liczę, że trasa do Dulska okażę się przejezdna 🙂
do m.
przegraliśmy, ale …
1. w wielkim stylu
2. do półfinału i tak weszlismy 🙂
a jeszcze ktoś niedawno marzył o mroźnej pieknej zimie … bo w rekolekcje tak ciepło jak na wiosnę…
niech ta piekna zima jeszcze trwa wszak trwają ferie i dzieci niech mają frajde pobawić się na śniegu…
gratuluję dobrych wyników…. i życzę dalszych sukcesów
Oj ,teskni ksiadz Maciek za wiosna ,to widac!
Kubeczek z zaparzona herbatka o tym swiadczy:)
Ja tez juz tesknie,dosyc zimy……
Wiosna cieplejszy wieje wiatr …wiosna znow nam ubylo lat…:)
Wiosna rozpromienia nasza duszyczke.
Serdecznie pozdrawiam:)
radosc