Strona ks. Macieja Jastrzębskiego

Chwalcie łąki umajone!

30. kwietnia 2014 . przez xmj

SONY DSC Różne_08_110

Wiosna zaszalała w tym roku! Rzepak zazwyczaj zaczynał kwitnąć na początku maja, a w tym roku pod koniec kwietnia z każdego kierunku czuć jego intensywny zapach. Czas zatem na majowe nabożeństwa. Pytają mnie parafianie, czy w tym roku tez pojedziemy na majowe rowerami? Oczywiście, że tak. Proszę  przygotować rowery i ruszamy do naszych parafialnych kapliczek przydrożnych. Nasze polskie – romantyczne dusze kochają śpiewać litanię loretańską do Matki Bożej właśnie w najpiękniejszym miesiącu: maju. W kościele w Dulsku w dni powszednie zapraszam na majowe o g. 17.45. W niedzielę po Mszy o g. 11.30. W kaplicy w Sokołowie o g. 17.00. mam nadzieję, że w domach także będzie można usłyszeć śpiew czy szept litanii. Każda wieś ma kapliczki, figury, krzyże przydrożne, przy których mieszkańcy się gromadzą na modlitwę. Pragnę odwiedzić z grupą rajdowców rowerowych te miejsca i razem cieszyć się modlitwą, śpiewem, przyrodą. Ogłoszę w niedziele kiedy i do której miejscowości przyjedziemy.

Maj to też nasza tradycyjna już piesza pielgrzymka do Sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Oborach. W tym roku zapraszam naszych „studentów” z nauczycielami, rodzicami, dziadkami i babciami w środę 07 maja. Wychodzimy o g. 9.00 z kościoła. Tymczasem chwalcie łąki umajone…  

Pozdrowienia z Watykanu

26. kwietnia 2014 . przez xmj

SONY DSCSONY DSC

W wigilię kanonizacji Jana Pawła II otrzymałem z Watykanu od naszych Parafianek wieści sms-owe, którymi się dzielę: „Dzielnie znosimy trudy pielgrzymowania w słońcu i deszczu. Jesteśmy zaszczyceni, że dane nam jest być teraz w Rzymie i modlić się z ogromnymi tłumami wiernych. Czeka nas nocne czuwanie no i kanonizacja. Jednoczymy się z parafianami w modlitwie”. (Halina, Kasia, Marylka).

Dziękujemy dzielnym Kobietom z naszej parafii za reprezentowanie naszej parafii w tej niecodziennej uroczystości.

„Nie lękajcie się! Chrystus zwyciężył świat. On jest z Wami na zawsze”. I nie potrzebuje aklamacji sejmowych. Wystarczą otwarte drzwi świątyni…

 

Umywać nogi

16. kwietnia 2014 . przez xmj

Ziemia_Swięta_07_125

Czas na kolejne, święte Triduum Paschalne, czyli na najważniejsze świętowanie w naszym chrześcijaństwie. Rozmawiałem z uczniami na religii o tym świętowaniu. Słowo pascha najczęściej kojarzyło się z ciastem. A to przecież sedno naszego życia – ta PASCHA: PRZEJŚCIE. Przechodzimy po pasach na ulicy, z klasy do klasy, z parafii do parafii, ze stanu wolnego do małżeństwa. Dużo tych przejść mamy… A w tym naszym świętowaniu chodzi o przejście ze śmierci grzechu do życia w łasce. Dokonuje się ono mocą Śmierci i Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.

Przygotowałem wraz z młodzieżą grób dla Jezusa w naszym kościele (już piąty). Lubię to robić. Przygotowania trwają najczęściej od adwentu: pomysł, możliwości, przesłanie. Nie narodził się Jezus, a grób Mu już szykują…

Dzisiaj uczestniczyłem w pięknie przygotowanych szkolnych misteriach o męce, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Dobrze, że nauczyciele to robią. Dzieci przynajmniej będą wiedzieć, jakie kartki wysyłać na Święta z życzeniami! W tych inscenizacjach przejawiała się myśl, że powołaniem chrześcijanina jest krzyż. I jeśli patrzymy na te święte dni Triduum Paschalnego w świetle wiary w Zmartwychwstałego, to każdy z nas może obmyć drugiemu nogi. Może stanąć z odwagą wobec krzyża, wziąć swój krzyż i z miłością go pocałować, objąć. A to dlatego, że Jezus Chrystus zmartwychwstał!

Jutro Wielki Czwartek. Ostatnio tak często i namiętnie w mediach odmieniane jest przez wszystkie przypadki słowo: ksiądz. A to pewnie dlatego, że kapłaństwo to wielka i ważna rzecz! Dzisiaj np. zastanawiają się dziennikarze nad tym, ile ksiądz zarabia i co właściwie robi.

Powołaniem i zarazem krzyżem kapłana jest pomoc w niesieniu krzyża. Sam wielokrotnie go czułem na własnych plecach. Ta scena z Wieczernika – obmycie nóg apostołom przez Jezusa – jest dobrą ilustracją do powołania kapłańskiego. Obmywam zmęczone nogi: w konfesjonale, na Eucharystii, podczas rekolekcji, w rozmowach, na katechezie, w sieci. Mój siostrzeniec Artur (kiedy miał siedem, osiem lat, często pytał mnie: „wujek, może nogi ci umyć”? Wzruszał mnie tą ewangeliczną szczerością. Jakim powinien być ksiądz Twoich marzeń? Modlisz się za niego? Refleksji wielkoczwartkowych nadszedł czas…

 

Wielkanoc to, czy Boże Narodzenie?

9. kwietnia 2014 . przez xmj

SONY DSC SONY DSC

W XXI wieku rzadko możemy cieszyć się z otrzymanych kartek pocztowych. Życzenia najłatwiej wysyłamy sms-em, e-mailem, na FB czy telefonując. Bardzo szanuje tych, którzy maja czas i odwagę sięgnąć po kartę pocztową, wypisać życzenia własnoręcznie i iść na pocztę, aby je posłać! Dzisiaj otrzymałem kartkę  pocztową od poważnej instytucji z życzeniami na święta. Powyżej można ją zobaczyć. Otwieram kopertę i nadziwić się nie mogę: patrzę, czytam, przeglądam…Pomyślałem, że to kolejny żart? Ale to poważna instytucja, więc nie pasuje. Pomyłka z roztargnienia? Chyba nie! Ignorancja religijna? Przecież tę kartkę ktoś kupił, więc ją miał w ręku, oglądał ją, napisał od kogo życzenia i podpisał: „Najserdeczniejsze życzenia z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. W końcu przecież, za niecałe 9 miesięcy, zbliżą się święta Bożego Narodzenia…

W dekanacie w dniu dzisiejszym zakończyły się rekolekcje wielkopostne. Działo się wiele dobra przez te dni. Patrzyłem na ludzi, którzy autentycznie byli zasłuchani w Boże Słowo. Słuchałem głębokich spowiedzi. Sam przeżywałem rekolekcje z tymi, do których je głosiłem. W mojej parafii na zakończenie rekolekcji w ostatnią niedzielę Komunię przyjęło 495 osób. Czyli, mówiąc językiem proroka Ezechiela, to oni zostali wydobyci z tych grobów. Z grobów grzechów. „Tak mówi Pan Bóg: Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów, ludu mój, i wiodę was do kraju Izraela, i poznacie, że Ja jestem Pan, gdy wasze groby otworzę i z grobów was wydobędę, ludu mój. Udzielę wam Mego ducha po to, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja, Pan, to powiedziałem i wykonam”, mówi Pan Bóg.” (Ez 37, 12–14).

Pozostali tacy, którzy mogli pójść do spowiedzi, wysłuchać nauk rekolekcyjnych, zwolnić tempo życia i zabiegania, ale nie poszli. Są ludźmi wolnymi. Bóg to szanuje. Nie wchodzi w nasze życie „z butami”. Nic na siłę. Głoszenie Ewangelii może dokonywać się tylko w poczuciu wolności. I to trzeba uszanować, że ktoś woli siedzieć całe życie w swoim śmierdzącym grobie, niż dać się wydobyć z tego grobu. Jest wolny. Bóg cierpi, ale szanuje wolność wyboru. Trzeba uszanować też ignorancję religijną, zabieganie, zapracowanie, poranienie współczesnego człowieka, który jest tak „zakręcony”,  że nie wie jakie życzenia ma składać i na które święta.

Tylko po co komuś, kto nie chciał wyjść ze swego grobu grzechu, do trumny ręce oplatać różańcem, do kościoła wprowadzać na siłę po śmierci – wbrew jego woli, otwierać trumnę i gwałt zadawać jego decyzjom podjętym za życia…? Szanujmy wolność wyboru!

Ale mimo wszystko jest drabina do nieba… i za to kocham Kościół Jezusa Chrystusa, jak starą matkę: warto posłuchać i zaśpiewać

 

 

Papieża przywiozłem…

2. kwietnia 2014 . przez xmj

SONY DSC
W prima aprilis, po skończonej Mszy św., podchodzi do mnie w zakrystii nasz parafialny stolarz Zbyszek i mówi: „Papieża przywiozłem…”. Stanąłem jak wryty i zapytałem: ale o co chodzi? Niedawno wieźli do parafii relikwie św. Kamila Stocha, a teraz samego papieża? Ale pierwszego kwietnia można się spodziewać psikusów i żartów. Nic z tego; Stolarz wnosi do zakrystii portret Ojca Świętego Jana Pawła II. Prosiłem kiedyś, aby zrobił ramy do obrazu. I przywiózł gotowy obraz w przeddzień rocznicy narodzin dla nieba naszego Papieża. Wybraliśmy miejsce na nowy obraz. W prezbiterium, nad kapliczką z relikwiami bł. Jana Pawła II. Pasuje idealnie, jakby tam był od lat…

Trwa piękna i mądra akcja „Kanonizacyjna iskra miłosierdzia”. Nasza diecezja już otrzymała tę iskrę. W niedzielę Palmową pojadą do Płocka po tę iskrę młodzi parafianie: Natalia, Monika, Sebastian, Kamil. Będziemy ją rozdawać każdej rodzinie w Niedzielę Miłosierdzia Bożego – 27 kwietnia. Zachęcam do wpisania się do księgi postanowień, próśb i podziękowań do świętego Jana Pawła II.

Ps

Na naszym obrazie Jan Paweł II przypomina trochę boksera; ręce gotowe do walki i obrony. Walki o dobro, a obrony przed złem. A wszystko dla Niego: dla Tego który na krzyżu uczy nas prawdziwej miłości. Nie oszustwa, wkręcania, manipulacji, egoizmu, realizacji własnych, podłych interesów.

Oto przesłanie i rachunek sumienia dla nas dzisiaj: Czy jestem mocny wiarą?