Strona ks. Macieja Jastrzębskiego

Czy kochacie się jeszcze?

12. stycznia 2012 . przez xmj

Podobno zima przypomni o sobie już niedługo o nas? Nie tęsknimy za nią aż tak bardzo, bo dwie minione dały nam nieźle w kość. Ale może będzie okazja do sanny.

Nowy rok przyszedł zgodnie z rozkładem kalendarza i znów okazało się, że trzeba mieć zdrowie, żeby chorować. Czy spełnią się nasze życzenia na nowy rok? Szczególnie te: zdrowia!

Chodzę po kolędzie, a właściwie to siedzę po kolędzie i to co raz dłużej. Przybywa tematów rozmów, wspomnień, znajomych, poczęstunków. Wchodzę w to codzienne życie ludzi: radości, smutki, upadki, powstania. Dzielą się bólami, niepokojami, cieszą się dziećmi, owocami pracy. Niepokoją się przyszłością.

Małżonkom lubię postawić pytanie o ich miłość wzajemną: „Czy kochacie się jeszcze…?” To „jeszcze” jest ważne! Odpowiadają rożnie: „Jak Bóg da: w złości i dobroci”, „nie widać? – i pokazują swoje dzieci”, „po 40-tce to się wie!”, „nadzwyczaj!”, „my to za stare”, „żenił się po to, żeby kochał”, „jeszcze jak najbardziej”, „dopóki można”, „jak to nie? To dopiero byłby bałagan…”.

Widzę to zmaganie i walkę o dom i rodzinę. Są jeszcze Ci, co kochają „jeszcze!”  Są też dzisiaj zagrożenia dla tego „jeszcze”: pycha, egoizm, wygodnictwo, bogactwo, życie bez zobowiązań, rozstania – bo praca za granicami kraju i się nadarzyła nowa przygoda…

A Pan Bóg przemawia do człowieka w prostych znakach, chociaż bywa, że bolesnych: może wypadek dopuści: zdarzył się taki np. w niedzielę rekolekcyjną przed Bożym Narodzeniem; a ciekawe czy w sprawcy brali udział w rekolekcjach? Albo inny przykład: dwaj młodzieńcy, którzy omijają kościół szerokim łukiem, właśnie pod kościołem pobili się do krwi z okazji Nowego Roku. Czy nie lepiej było iść do świątyni? Tak blisko była!  Dalej – Pan Bóg może nogę podstawi, zabierze kogoś, chorobą dotknie, poplącze i będzie czekał, aż po-kochasz-jeszcze…

Czy kochacie się jeszcze tą trudną miłością z Bogiem?

ps Jak te konie na zdjęciu?