Strona ks. Macieja Jastrzębskiego

Znaki czasu

30. maja 2012 . przez xmj

Dawno mnie tu nie było. Życie w realu jest tak bogate, że nie pozwoliło wejść pod strzechę i coś napisać. Działo się wiele i nadal się dzieje. Wiosna przyszła ale bez deszczu. To wielki problem dla rolników. Jesień była sucha, zima bez śniegu i mroźna. Modlimy się o deszcz i o dobre plony. Ale jeśli Pan Bóg nie pobłogosławi, to „Darmo więc wstawać nawet o północy, jeżeli Pańskiej nie macie pomocy”.

Dzieci przyjęły Komunię po raz pierwszy, odnowiły przyrzeczenia chrztu. Ale czy rodzice tych dzieci pomogą im wierzyć i ocalić miłość do Boga?

Gmina w Radominie likwiduje Szkołę Podstawową w Dulsku, aby powołać Zespół Szkół z filią w Dulską. Pierwszy krok ku całkowitej likwidacji szkoły? Zobaczymy co przyniesie życie. Szkoda, że nie ma żadnej polityki prorodzinnej. Szkoda, że rodzice nie chcą mieć więcej dzieci. Szkoda, że nie wszyscy małżonkowie  walczą o jedność, o siebie, o życie sakramentalne. Przeczytałem niedawno taki mądry tekst: ” Zapytano parę staruszków jak wytrzymali ze sobą 50 lat? Widzi pan – odpowiedzieli – urodziliśmy się w czasach, kiedy jak coś się psuło, to się to naprawiało, a nie wyrzucało do kosza”.

W Dzień Matki zdarzył się wypadek. Pan J. jechał motorem po córkę , aby ją przywieźć na spotkanie przed bierzmowaniem. Przy cmentarzu ktoś wyjechał nagle  samochodem i Pan J. uderzył w samochód. Przekoziołkował ok 15 metrów. Mógł tego nie przeżyć. Poturbowanego ratował jego ojciec, który był akurat na cmentarzu i widział całe zdarzenie. Ranny Syn z głową na kolanach ojca… jak Pieta. Rozmawiałem z J. Zdarzenie to odczytał jako wielkie rekolekcje – misje życiowe. Twierdzi, że uratowała go Matka Boża z Lichenia, u której byliśmy razem na pielgrzymce pięć dnie wcześniej. Zobaczył w jednej chwili co naprawdę jest ważne w życiu, kogo i  co mógł stracić. Odczytał właściwie ten bolesny znak czasu, chociaż czuje się jak „kotlet mielony” – jak sam twierdzi. Podziwiam Jego siłę i wolę życia. Po dwóch dniach od tak poważnego wypadku – miał siłę przyjechać do proboszcza i podzielić się radością, że dostał drugie życie…

Zapraszam na misje święte. Byś zmartwychwstał….