Strona ks. Macieja Jastrzębskiego

Suplikacje na czas żniwa.

30. lipca 2011 . przez xmj

Lipco-pad się kończy. Rolnicy w pełnej gotowości, aby wjechać na pola po chleb nasz powszedni. Nerwowo wypatrują słońca. A tu ciągle pada. Zboża poczerniały i zaczynają przerastać. Niektórzy na wsi mówią, że to kara Boża na ludzi, kolejna plaga egipska za niewiarę. Ktoś nawet zauważył, że skoro zdecydowana większość gospodarzy z sołectw: Dulsk i Sokołowo nie poświęciła swoich pól, to teraz Pan Bóg osobiście święci te pola i nie żałuje wody…

Bóg jest miłością, dobrem, pięknem, to nie może być źródłem zła – nie może niszczyć tego, co dobre, piękne i co zostało stworzone przez Niego. ALE: Bóg uczy, wychowuje, troszczy się o życie swoich stworzeń. Zaprasza do większej wiary i ufności. Dopuszcza pewne zdarzenia i sytuacje, uczy wrażliwości na znaki czasu. Takim znakiem czasu dla rolników niewątpliwie jest tegoroczna niesprzyjająca pogoda. Może Bóg chce zwrócić naszą uwagę i nasze zatroskanie na to co naprawdę nasyca. A może pragnie nauczyć nas pokory? Bo nie samym chlebem bowiem żyje człowiek.

Bóg upomina się o „swoje”  – o cześć Mu należną. Wystarczy popatrzeć na nasze i sąsiadów domy. Jak świętujemy Dzień Pański? Ile osób idzie w niedzielę na Mszę św.? Czy Bóg w ogóle jest nam potrzebny? Jak traktujemy naszych bliźnich? Czy nie zabijamy ich słowem i obmową? Co z naszą codzienną modlitwą? Za czym tak gonimy w życiu? Czy poważnie traktujemy sakramenty święte w swoim życiu? Dlaczego wielu żyje tak, jakby Boga nie było? Czemu nie szanujemy sakramentu małżeństwa? Święty mocny – zmiłuj się nad nami!

Święty Boże, Święty mocny,
Święty a Nieśmiertelny
Zmiłuj się nad nami?
Od powietrza, głodu, ognia i wojny
Wybaw nas Panie!
Od nagłej i niespodzianej śmierci
Zachowaj nas Panie!
My grzeszni Ciebie Boga prosimy
Wysłuchaj nas Panie!

Pójdę boso.

27. lipca 2011 . przez xmj

W krajobrazie województwa kujawsko – pomorskiego, kojarzonym przede wszystkim z „Krzyżakami”, dominuje architektura ceglana. Rzadkością są drewniane kościoły. Najbliżej Dulska spotkamy taką świątynię w Chrostkowie. Na obrazku uwieczniłem drewniany kościół z XV wieku w Dębnie Podhalańskim. Wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Byliśmy tam z wycieczką na początku lipca. Takich świątyń w Polsce prawie nie ma: od posadzki po zwieńczenie średniowiecznych, niezmienionych od setek lat. Proboszcz tego kościoła opowiadał nam, dlaczego zachował się on w pierwotnym stanie, pomimo tego, że z jest z drewna i warunki atmosferyczne oraz niespokojna historia go niszczyły. Przetrwał bo ludzie tam mieszkający są biedni. Nie stać było ich remonty, a tym bardziej na wybudowanie nowej świątyni. Ciekawe to i ewangeliczne, bo okazuje się, że bieda może być błogosławiona …

Ów proboszcz opowiadał też, że w jego parafii są dwie Msze święte, na których modli się  w sumie około  400 parafian. To jak w mojej parafii – wtrąciłem. Też mamy drewniany kościół i ok 400 osób w nim się modli co niedziela. Tylko z tą różnicą, że parafia Dulsk liczy 132o wiernych, a parafia Dębno 480 mieszkańców.  Zaginęło gdzieś ładnych parę setek parafian… Ach to przecudne Podhale! Wiedzą dopokąd iść, coby im Pon Jezus błogosławił. A może by tak pójść boso…? Posłuchajcież:

Smycz sakramentalna

18. lipca 2011 . przez xmj

Przeróżne zapachy niesie lipiec; dzisiaj zapachniało na mojej werandzie miętą, koprem, lawendą, pierwszymi jabłkami z sadu oraz liliami, które wieczorem przyniósł na plebanię Rafał ze swego ogrodu.  Niesamowite – ogromne, królewskie i upajające słodkim  zapachem. A jak pachnie wiara? Pachnie świadectwem. I tak dla przykładu:

Media napisały: Agnieszka Radwańska zachęca do odważanego wyznawania wiary chrześcijańskiej i na specjalnym filmie układa z piłek tenisowych napis ?Jezus?. W ten sposób słynna polska tenisistka włączyła się w breloczkową akcję Krucjaty Młodych, pod hasłem ?Nie wstydzę się Jezusa!?. Kampania, która ruszyła kilka miesięcy temu, zachęca wszystkich do noszenia breloków z krzyżem oraz odważnego przyznawania się do swojej wiary.

W XVI Niedzielę Zwykłą usłyszeliśmy słowa Jezusa  o chwaście w Królestwie Bożym. Mamy tych chwastów wiele w życiu. W parafii życie zachwaszczają tzw. związki na próbę katolików, bez przeszkód – nie chcą zawrzeć sakramentalnego ślubu. Dalej chwastami się czynią chrześcijanie bez udziału w Mszy niedzielnej (tu chwast zasiały władze gminy Radomin organizując mecze w piłkę nożną dla sołectw w czasie niedzielnych Mszy w Gminie i odpustu Matki Bożej Szkaplerznej w pobliskim sanktuarium w Oborach). Zabrakło wyobraźni? Być może – bo takie działanie pachnie starodawną komuną! Idąc dalej zapytajmy o wychowanie dzieci – bez obowiązków i wymagań – niech robią co chcą… Zapytajmy też w wiarę i modlitwę o „Niebieskie Ubezpieczenie” upraw, ziemi, zasiewów rolników z sołectwa Dulsk: mamy 108 gospodarzy a na poświęcenie pól przyszło tylko 25 Gospodarzy. Oby dalej dzięki tym niewielu Sprawiedliwym omijały nas nieszczęścia i nawałnice!

Jestem proboszczem od 2 lat i nie poznałem jeszcze  wszystkich mieszkańców w mojej małej Parafii. Nie dali się widzieć… szkoda! A Jezus kazał nam, aby rośli razem z dobrym ziarnem – do czasu żniwa, ale chwasty nie mają przyszłości!

Tenisistka Agnieszka Radwańska zachęca do odważnego wyznawania swojej wiary. Zachęcam i ja do wyznawania wiary oraz do posiadania tzw smyczy sakramentalnej z naszej Parafii. Jest do zdobycia w parafii, opowiada o zdrowej drodze katolika – o 7 sakramentach świętych, jest w kolorze naszego kościoła, ma logo Parafii i Chrześcijanina – Rybkę. Jest smyczą, czyli opowiada o przywiązaniu do Jezusa, Sakramentów, Parafii. Jej zadaniem dość przyziemnym jest zdobyć środki na restaurację chrzcielnicy z XVIII w. przy której wielu mieszkańców naszej Parafii otrzymywało sakrament chrztu – pierwszy i najważniejszy z sakramentów.